Termin akademia wywodzi się z greki (starogr. Ἀκαδημία, Akademia), gdyż to tam Platon prowadził swą szkołę, w gaju Akademosa – mitycznego herosa. Początkowo oznaczał grupę uczonych i artystów edukowanych przez wybitny autorytet.
Współczesna akademia, rozumiana jako publiczna instytucja, to termin, który w drugiej połowie XVI w. trafił do nas z łaciny (academia), gdyż pierwsze nowoczesne akademie narodziły się w renesansowych Włoszech. Akademiami nazywano zarówno uniwersytety (np. Akademia Krakowska, czyli Uniwersytet Jagielloński), jak i uczelnie, które do miana uniwersytetu aspirowały (np. Akademia Lwowska), a nawet wyróżniające się szkoły niższego szczebla (np. Academiae Culmensis, czyli Akademia Chełmińska – dziś Szkoła Podstawowa nr 2 im. Stanisława Staszica w Chełmnie). Dziś nadal nazywany akademiami nie tylko uczelnie, ale także zgromadzenia naukowców – np. Polska Akademia Nauk.
W naszej Akademii działalność naukowa (politechniczna) łączy się mocno z wojskową, ale życie WAT-owskiej społeczności nie ogranicza się jedynie do rozwiązywania skomplikowanych zagadnień technicznych, zakuwania do egzaminów czy musztry i strzelania. To także koła zainteresowań oraz działalność kulturalna i charytatywna.
Szczegóły znajdziecie w numerze, więc życzę miłej lektury!

Hubert Kaźmierski

Okładka „Głosu Akademickiego” 4 (323) 2023
4 (323)
kwiecień 2023