W drugiej części cyklu #WomenInScience o swojej karierze naukowej opowiada mgr inż. Natalia Daniel – doktorantka Szkoły Doktorskiej WAT, pracująca w Instytucie Techniki Rakietowej i Mechatroniki na Wydziale Mechatroniki, Uzbrojenia i Lotnictwa. Z badaczką rozmawiał Hubert Kaźmierski.
Co zdecydowało, że wybrałaś ścieżkę naukową?
Chęć poszukiwania i zdobywania wiedzy towarzyszy mi od zawsze. Wybór naukowej ścieżki kariery to możliwość łączenia własnych pasji, zainteresowań z działalnością zawodową, podniesienie własnych kompetencji zawodowych oraz uzyskanie statusu eksperta w danej dziedzinie. Ponadto jest to doskonała forma do ciągłego samokształcenia, definiowania nowych wyzwań i ich realizacji. Praca w takim zakresie i z takim możliwościami samorozwoju staje się pasją.
Jak to się stało, że zainteresowałaś się tematem opisywanym w rozprawie doktorskiej i postanowiłaś zrealizować ja w naszej uczelni?
Bardzo chciałam zajmować się połączeniem nauk medycznych i technicznych. Temat mam bardzo ciekawy, dotyczący człowieka. To, jak parametry naszego organizmu zmieniają się w trakcie ruchu, w trakcie sportu, jak różnią się u każdego z nas – w aspekcie inżynierskim. Dlaczego w Szkole Doktorskiej WAT? Temat mówi sam za siebie. Mam ogromne szczęście pracować ze wspaniałymi ludźmi, którzy wspierają mnie merytorycznie i potrafią „kierować” mnie w taki sposób, abym mogła czuć się mocno w tematyce, której tajniki zgłębiam z pełnym zaangażowaniem, a dostęp do nowoczesnej bazy laboratoryjnej pozwala na przeprowadzanie badań na poziomie światowym!
Co uważasz za swój największy sukces?
Uważam, że moim największym sukcesem jest aktualnie realizowany doktorat z zakresu bioinżynierii. Dążenie do jego ukończenia jest dla mnie wyzwaniem i źródłem satysfakcji, a każdy krok na drodze do jego ukończenia jest dla mnie sukcesem.
Czy stykasz się ze stereotypami w swojej pracy i czy mają one na nią wpływ?
Pewnie, jak w każdej pracy, stereotypy są i będą z nami. W moim przypadku nie mają one wpływu, dla mnie nauka nie ma płci, nie ma też wieku.