kierownik CCT przy walizace z automatycznąstrzykawką

Automatyczna strzykawka do samodzielnego podawania zastrzyków domięśniowych w sytuacjach bezpośredniego zagrożenia życia i zdrowia na polu walki to efekt prac zespołu pod kierownictwem Dyrektora Centrum Transferu Technologii Wojskowej Akademii Technicznej. Prototyp rozwiązania zobaczyć będzie można podczas Międzynarodowego Salonu Przemysłu Obronnego 2024 w Kielcach.

„Stworzona w WAT automatyczna strzykawka to konieczna alternatywa dla istniejącego już rozwiązania, które znajduje się na wyposażeniu Sił Zbrojnych RP. Brak podobnych realizacji sprawia, że nawet niewielkie zakłócenie w łańcuchu dostaw czy czasowy brak wystarczającej liczby potrzebnych produktów mogą spowodować, że wiele potrzebujących osób zostanie nagle bez dostępu do leków domięśniowych ratujących życie lub uśmierzających ból” – mówi współtwórca automatycznej strzykawki dr hab. inż. Adam Bartnicki, dyrektor Centrum Transferu Technologii WAT.

Powstały produkt to jednak nie tylko konieczność, lecz także nowe obszary zastosowań.

Dla kogo jest automatyczna strzykawka?

Opracowane rozwiązanie kierowane jest przede wszystkim do służb mundurowych i ratowniczych. Skorzysta z niego każda osoba, która musi szybko i pewnie wykonać samodzielnie zastrzyk domięśniowy. Dzięki automatycznej strzykawce jest to proste i możliwe za pomocą jednej dłoni.

Istotnym czynnikiem – szczególnie w warunkach zagrożenia na polu walki – jest możliwość skutecznego podania zastrzyku nawet przez grubą odzież wierzchnią. W przypadku mundurów czy kombinezonów użycie typowych strzykawek jest praktycznie niemożliwe. Urządzenie z WAT doskonale sobie z tym poradzi, bez uszczerbku dla pacjenta.

Uniwersalna i trwała

Konstrukcja strzykawki jest dostosowana do działania z popularnymi ampułkami stosowanymi w przemyśle farmaceutycznym, co sprawia, że produkt jest uniwersalny i można go wykorzystać do podawania różnych leków i domięśniowych środków farmaceutycznych z wykorzystaniem tej samej strzykawki. Co istotne, jest urządzeniem wielokrotnego użytku. Wystarczy wymienić ampułkę z lekiem i igłę lub tylko ampułkę, by strzykawka nadal mogła być stosowana. Daty przydatności leków nie wpłyną na wartość urządzenia. Po upływie terminu ważności ampułki z lekiem wymienia się ją na nową. Samego urządzenia nadal można używać, tym bardziej że jest trwalsze od podobnych rozwiązań.

Dużą elastyczność zapewnia także możliwość stosowania w automatycznej strzykawce ampułek z różnymi lekami oraz możliwość dostosowania ich do indywidualnych potrzeb odbiorcy – choćby jego masy ciała. Te wszystkie czynniki zdecydowanie wyróżniają opracowanie z WAT na rynku.

W automatycznej strzykawce zastosowano do wyboru trzy autorskie mechanizmy wyzwalające: kulkowy, przesuwny i obrotowy.

W ramach rozwiązania twórcy opracowali dwie konstrukcje strzykawek. Pierwsza ma sterylną igłę zabezpieczoną dodatkowo przed oddziaływaniem patogenów – w tym przypadku wymienne są niezależnie igła i ampułka z lekiem. W drugiej konstrukcji igła jest integralną częścią ampułki zawierającej lek – tu wymienia się ampułkę z igłą.

Bezpieczne stosowanie leków

W automatycznej strzykawce z WAT zastosowano zabezpieczenie, które uniemożliwia samoistne uruchomienie się mechanizmu spustowego i niekontrolowane wypłynięcie leku. To ważne, by żadna osoba w sytuacji krytycznej nie została bez pomocy.

Urządzenie ma prostą budowę i jest łatwe w użyciu, co w przypadku dynamicznej sytuacji zagrożenia zdrowia, dużego stresu czy odniesionych urazów – a w takich warunkach poszkodowany musi udzielić sobie skutecznej pierwszej pomocy – jest niezastąpione. Lek należy podać szybko, niezawodnie i w bezpieczny sposób, a opracowane urządzenie w pełni to umożliwia.

Rozwiązanie w pełni ekonomiczne – niższe koszty, większa trwałość

Zastosowane w strzykawce rozwiązania i pomysły wpływają także na znaczne wydłużenie możliwości stosowania leków, na przykład morfiny, a wielokrotność użycia w sposób widoczny obniży także łączne koszty użytkowania. Również cena jednostkowa opracowanej strzykawki będzie konkurencyjna – szacuje się, że co najmniej dwukrotnie niższa niż cena stosowanych obecnie produktów.

Rozwiązanie zostało zgłoszone do ochrony w Urzędzie Patentowym RP. Zgłoszono cztery wynalazki, dwa wzory użytkowe i pięć wzorów przemysłowych. Gotowy zestaw zobaczyć będzie można na stoisku WAT podczas tegorocznego Międzynarodowego Salonu Przemysłu Obronnego, który odbędzie się w dniach 3 – 6 września w Kielcach.

Dominika Naruszko
fot. Katarzyna Puciłowska

W przypadku zainteresowania rozwiązaniem zapraszamy do kontaktu bezpośredniego z Centrum Transferu Technologii WAT:

dr inż. Bogusława Gradzik
starszy specjalista ds. transferu innowacji – broker technologii
tel. 261 837 542
boguslawa.gradzik@wat.edu.pl