Dlaczego rury kompozytowe zbrojone włóknem szklanym ulegają deformacjom, powodując awarie wodociągowe? Na to pytanie już wkrótce odpowie studentka Wojskowej Akademii Technicznej, laureatka Stypendium naukowego Wodociągów Warszawskich 2024, prowadząca badania do pracy inżynierskiej we współpracy z Miejskim Przedsiębiorstwem Wodociągów i Kanalizacji w m.st. Warszawie.
Zapraszamy na wywiad z #młodąinnoWATorką Paulą Bień – przewodniczącą Koła Naukowego Biofotoniki, która opowiedziała o swojej współpracy z MPWiK i drodze do tego projektu.
Sebastian Jurek: Temat Twojej pracy dyplomowej to „Zbadanie wpływu przepływającego medium na rury kompozytowe zbrojone włóknem szklanym”. Jak wpadłaś na ten pomysł?
Paula Bień: Gdy wybierałam temat, zależało mi, żeby był praktyczny i związany z moimi zainteresowaniami, czyli biologią i chemią. Wspólnie z moją promotorką dr hab. inż. Barbarą Nasiłowską znalazłyśmy informację o stypendium oferowanym przez MPWiK. Była to świetna inicjatywa, a do wyboru miałam kilka interesujących tematów. Studiuję na kierunku biocybernetyka i inżynieria biomedyczna w Wojskowej Akademii Technicznej, dlatego zdecydowałam się na obszar, który pozwala mi prowadzić badania strukturalne i wytrzymałościowe, ale i wpisuje się w moje pasje: biologię i chemię, ponieważ do pracy mogłam włączyć aspekty związane z badaniami bakteriologicznymi. Moim celem jest określenie możliwości inicjacji pęknięć, czyli – krótko mówiąc – odpowiedź na pytanie, dlaczego rury pękają pod wpływem przepływającego medium. Zbadanie tego problemu mogłoby dostarczyć potrzebnych informacji dotyczących poprawy infrastruktury rurociągów, a tym samym zmniejszyć liczbę awarii, redukując koszty eksploatacyjne i te związane z usuwaniem uszkodzeń.
SJ: Od rozpoczęcia stażu minęło parę tygodni – jak wyglądają Twoje badania? Masz już jakieś wyniki lub wnioski?
PB: Wykonałam już wiele badań, w tym testy wytrzymałościowe na rozciąganie w laboratorium MPWiK. Sprawdziłam, jak materiał zachowuje się pod wpływem zadanego obciążenia. Obecnie zajmuję się weryfikacją wyników badań strukturalnych, tribologicznych i mikrobiologicznych w odniesieniu do literatury. Wsparcie oraz doświadczenie opiekuna stażu mgr. inż. Wojciecha Reczka – specjalisty w Biurze Badań i Nowych Technologii Wodociągów Warszawskich, umożliwiły ciągłość prowadzonych badań w trakcie stażu. Przykładowo podczas testów wytrzymałościowych pojawił się problem z mocowaniem badanego materiału – uchwyty urządzenia ściskały włókno szklane, które kruszyło się lub pękało. We współpracy z promotorką pracy dyplomowej i opiekunem stażu zaprojektowaliśmy metalowe uchwyty, które umożliwiły równomierne rozciąganie próbki bez uszkadzania materiału.
SJ: Jak podsumowałabyś współpracę z Wodociągami Warszawskimi i jakie widzisz jej największe zalety?
PB: Bardzo pozytywnie. Jest tam dobrze zaopatrzone laboratorium materiałowe Biura Badań i Nowych Technologii Wodociągów Warszawskich, ale przede wszystkim panuje przyjemna atmosfera, motywująca do uzyskania jak najlepszych rezultatów. Największą korzyścią jest zdobyte doświadczenie zawodowe, co dla studenta takiego jak ja, który głównie „siedzi w książkach”, jest najbardziej atrakcyjne. Staż nauczył mnie funkcjonowania w większym zespole, co było niezwykłym wyzwaniem ze względu na moją nieśmiałość. Dzięki temu doświadczeniu czuję, że lepiej poradzę sobie w przyszłej karierze.
SJ: Wspominałaś, że interesujesz się biologią i chemią, jednak biocybernetyka i inżynieria biomedyczna to także fizyka i matematyka. Jak czujesz się na tak multidyscyplinarnym kierunku, dlaczego wybrałaś właśnie ten i jak studiuje Ci się w WAT?
PB: Fizyka i matematyka nie są mi obce, od dziecka interesowałam się naukami ścisłymi. Przy wyborze zależało mi, żeby mój przyszły kierunek studiów łączył różne dziedziny, a nie skupiał się na jednej. Wybrałam WAT, ponieważ oferował szeroki zakres specjalności, w tym właśnie biocybernetykę i inżynierię biomedyczną, która z perspektywy czasu okazała się dokładnie tym, czego szukałam. Przed stażem czułam, że chcę wykorzystać to, czego do tej pory się nauczyłam i dokładnie tak było! Satysfakcja ze zdobytej wiedzy i możliwości, do jakich prowadzi, jest ogromna.
SJ: Jednak Twoja ciekawość nie kończy się ani na studiach, ani na stażu, w końcu jesteś także przewodniczącą Koła Naukowego Biofotoniki. Nad czym obecnie pracujecie?
PB: Rolą przewodniczącej Koła Naukowego Biofotoniki działającego przy Centrum Inżynierii Biomedycznej Instytutu Optoelektroniki WAT jest praca formalna, jednak nie zostawiam reszty członków koła samych – obecnie realizujemy projekt z Kołem Chemicznym. Pracujemy wspólnie nad bezzałogowym systemem przenoszenia środków gaśniczych. Dostaliśmy dofinansowanie z Działu Spraw Studenckich WAT, które umożliwiło zakup nie tylko systemu bezzałogowego, ale również niezbędnych komponentów do wykonania detektorów wykrywających zarzewie ognia. Obecnie testujemy system. Prototyp wygląda już naprawdę dobrze. Poza tym angażujemy się w różne projekty i badania naukowe, przykładowo: corocznie bierzemy udział w Konferencji Naukowo-Technicznej EKOMILITARIS, gdzie przedstawiamy wraz z innymi uczelniami wyniki własnych badań. Ponadto cyklicznie organizujemy szkolenia dla wszystkich członków koła, np. w tym roku z fotolitografii laserowej – to bardzo cenne doświadczenie.
SJ: Co chciałabyś przekazać młodszym kolegom i koleżankom, którzy rozważają studia w WAT?
PB: Chciałabym, żeby wiedzieli, że warto pokonywać strach przed przedmiotami ścisłymi. To może być trudne, ale warto podjąć wysiłek – sukces jest w zasięgu ręki. Nie bójcie się, nawet jeśli inni mówią, że to ciężkie. Po pierwszym roku będzie z górki!
rozmawiał Sebastian Jurek
fot. Sebastian Jurek
—
Wywiad powstał w ramach cyklu #młodziinnoWATorzy, w którym prezentujemy projekty, prace naukowe i dyplomowe, nowoczesne rozwiązania ambitnych studentów Wojskowej Akademii Technicznej, dla których 100% to za mało.