logo INVICTIM

Ataki terrorystyczne, katastrofy środków transportu publicznego i inne zdarzenia wiążące się z dużą liczbą ofiar to tragedie będące ciężkim doświadczeniem zarówno dla bliskich, jak i dla wszystkich, których zawód wymaga działania bezpośrednio po wydarzeniu. Nie zawsze mogą oni uratować życie – wtedy pozostaje konieczność identyfikacji, która bywa trudna. Naukowcy z WAT opracowali rozwiązanie, które zapewni efektywną pomoc w rozpoznawaniu ofiar katastrof i usprawni działanie służb.

IDvictim to opracowany przez konsorcjum WAT i firmę KenBIT system szybkiej i efektywnej identyfikacji ofiar katastrof lub ataków terrorystycznych, który usprawni działania służb na wszystkich etapach pracy. To kompleksowe narzędzie zgodne z międzynarodowymi standardami, wzbogacone m.in. o elektroniczny system wprowadzania danych do formularzy dopasowanych do wytycznych Interpolu czy zbiór algorytmów wyszukiwania, porównywania i łączenia danych post mortem i antre mortem.

System skierowany jest do zespołów identyfikacji ofiar katastrof – DVI (ang. Disaster Victim Identification). Takie grupy powołane są m.in. w policji i zajmują się szybkim ustalaniem, kto został poszkodowany w katastrofie. Identyfikacja jest niezwykle istotna, a jej dokonanie wyłącznie na podstawie rzeczy osobistych jest niewystarczające.

Rozwiązanie IDvictim to m.in. kompleksowy system elektronicznego obiegu dokumentów (EOD), którego zadaniem jest sprawne zarządzanie zebranymi danymi.

„Rozwiązanie przez nas opracowane znacznie usprawni pracę. Przenieśliśmy obecnie stosowane formularze papierowe do formularzy elektronicznych, dodatkowo zastosowaliśmy dwie wersje językowe: polską i angielską, dzięki czemu system jest uniwersalny. Jeszcze w fazie testowej IDvictim okazał się niezwykle wydajny. Przygotowaliśmy także aplikację mobilną, dzięki której korzystanie z naszego rozwiązania jest proste i wygodne – operator po prostu wyjmuje telefon, loguje się i zaczyna pracę” – mówi kierownik projektu i współtwórca  rozwiązania dr hab. inż. Zbigniew Piotrowski, prof. WAT, z Wydziału Elektroniki WAT.

Obecnie powszechnie używa się dokumentów w formie papierowej i zapisów odręcznych. Dzięki użyciu w systemie z WAT barkodów, QR kodów i tagów RFID, czyli tagów radiowych, oraz bramek RFID – radiowych bramek identyfikujących, praca zespołów DVI może być znacznie szybsza i efektywniejsza. Taki system ewidencji ułatwia późniejszy sprawny przepływ informacji. To tylko jedna z wielu korzyści stosowania IDvictim. Twórcy zaprojektowali też elektroniczny system obiegu identyfikatorów, dzięki któremu zespoły DVI zyskają pomoc w rozplanowaniu bramek RFID, a także będą mogły wydrukować QR kod, barkod czy tag RFID na specjalnej drukarce.

System umożliwia także porównanie formularzy elektronicznych AM (antre mortem) i PM (post mortem) przez eksperta. To funkcja, która w znaczący sposób poprawia wydajność pracy i podnosi jej komfort. Zastosowanie w IDvictim metod sztucznej inteligencji, która uczy się ze zdjęć, rozpoznaje m.in. twarze i wskazuje je operatorowi, sprawia, że obciążająca praca polegająca na oglądaniu fotografii człowieka przed śmiercią i po śmierci, zostanie zautomatyzowana. Operator podejmie decyzję już na podstawie propozycji, które otrzyma od AI. Ostateczna identyfikacja obejmuje dane takie jak m.in. badania daktyloskopijne, badania DNA i odontologiczne.

System działa na zestandaryzowanych formularzach Interpolu, dzięki czemu może być wdrożony w policji właściwie natychmiast.

Co istotne, IDvictim to rozwiązanie kompleksowe, w którym naukowcy zadbali też m.in. o pole operacyjne w przypadku braku internetu – np. w głęboko zalesionym terenie odległym od wszelkiej zabudowy. Zaproponowali system łączności WiFi, który działa autonomicznie. Anteny systemu łączności – stacje Wi-Fi oraz radiolinie – rozmieszcza się na masztach i podłącza serwer lokalny umożliwiający m.in. replikację danych z serwerem głównym w przypadku połączenia z siecią Internet. Taka konfiguracja architektury bezprzewodowej umożliwia podtrzymanie łączności na polu operacyjnym z terminalami i aplikacją mobilną w przypadku braku dostępu do internetu czy systemów radiowych. Ten własny zestaw łączności jest także łatwy do przewożenia i rozmieszczania. Pozwala on na płynną pracę i umożliwia stały dostęp do informacji dotyczących na przykład weryfikacji postępu prac zespołów DVI.

To rozwiązanie opracowane przez konsorcjum, w którym liderem jest WAT, daje także możliwość definiowania ról oraz interesariuszy. Dzięki temu można sprawdzać te obszary pracy specjalistów, które są w danym momencie kluczowe – praktycznie na bieżąco i z każdego miejsca.

„Bardzo ważną cechą IDvictim jest elektroniczne ewidencjonowanie interesariuszy w systemie. Oznacza to, że można swobodnie zdefiniować, kto i w jakim zakresie bierze udział w danej akcji. Ułatwia to pracę wszystkim zaangażowanym w operację i umożliwia śledzenie postępów w identyfikacji – wyjaśnia dr hab. inż. Zbigniew Piotrowski, prof. WAT. W przypadku rozległych katastrof jest to niemal bezcenne.

Z IDvictim będzie można zapoznać się na stoisku WAT podczas Międzynarodowego Salonu Przemysłu Obronnego w Kielcach w dniach 5 – 8 września 2023 r.

 

Dominika Naruszko